Jak kontakt ze sztuką wpływa na zdolności intelektualne?
Drodzy Rodzice. Obecnie olbrzymim defektem polskiego systemu edukacji jest to, że zajęć związanych ze sztuką w szkole jest bardzo mało. Alternatywą są zajęcia pozalekcyjne jakie proponuje między innymi Młodzieżowy Dom Kultury w Zamościu. Właśnie trwa rekrutacja na nowy 2020/2021 rok szkolny. Jeśli nadal nie podjęliście Państwo decyzji, czy warto zagospodarować wolny czas dziecka na uczestnictwo w zajęciach artystycznych proponowanych przez naszą placówkę, zapoznajcie się z artykułem zamieszczonym poniżej, a z pewnością rozwieje on wszystkie wątpliwości.

       

Neurobiolodzy przekonują, że kontakt ze sztuką, zwłaszcza uprawianie jej dziedzin związanych z występowaniem na scenie, pobudza mózg do pracy i świetnie przygotowuje go do uprawiania nauk ścisłych, przede wszystkim kształcąc uwagę poznawczą.Ośrodek piękna mieści się w korze przedczołowej, odpowiedzialnej także za myślenie analityczne i racjonalną analizę. Kiedy oglądamy obrazy w mózgu aktywuje się kora potyliczna, gdy natomiast słuchamy muzyki– pobudzamy płat skroniowy, a gdy zagłębiamy się w literaturze motywujemy do pracy neurony  płata czołowego.

Jeszcze intensywniej mózg pracuje, gdy sami gramy na pianinie, tańczymy, malujemy czy układamy rymy. Naukowcy sprawdzili, że komponowanie, wykonywanie i słuchanie muzyki angażuje całą ludzką maszynerię poznawczą. Gdy sięgamy po gitarę,    procesy  takie jak  percepcja, uczenie się i pamięć, uwaga, motoryka, emocje, myślenie abstrakcyjne i teoria umysłu zostają zaprzęgnięte do ciężkiej pracy. 

    

Wszystkie dziedziny sztuki, zwłaszcza zaś te związane z występowaniem na scenie, aktywują uwagę poznawczą, czyli „zdolność do wybiórczego skupiania się na bodźcach intelektualnych przez czas wystarczający do ich zakodowania i zapisania w pamięci roboczej”. Dzięki uwadze aktywnie przetwarzamy ograniczoną pulę informacji spośród olbrzymiej jej ilości, jaka jest nam dostępna za pośrednictwem zmysłów. Również dzięki uwadze potrafimy przedłużać stan koncentracji, koordynować jednoczesne zadania i przełączać się między nimi. Wszystkie te umiejętności są niezbędne, by się uczyć, o czym przekonał się każdy, kto obserwował siedmiolatka siadającego do odrabiania pracy domowej. Trudniejsze niż zadania w zeszycie jest dla niego samo skupienie się na nich.

Co jednak jest w sztuce tak wyjątkowego, że sprzyja ona uczeniu się? Piękno i przyjemność – odpowiadają neurobiolodzy.

Ogromne znaczenie ma sposób w jaki budujemy swoje poczucie estetyki. Jak i po co w ogóle oceniamy, czy coś jest piękne, czy brzydkie? Piękne struktury w przyrodzie albo w sztuce to te, które ułatwiają zadanie klasyfikacji  (gdy widzimy coś brzydkiego, w mózgu aktywuje się kora ruchowa, jakby centrum dowodzenia chciało dać nam sygnał do ucieczki) . Uważa się, że umiejętność dokonywania ocen estetycznych ma zasadnicze znaczenie dla procesu uczenia się.

W toku ewolucji nauczyliśmy się odróżniać to, co piękne i podążać za tym, by się mobilizować do poszukiwania i zbierania rozmaitych doświadczeń, co pomaga nam osiągnąć pełnię możliwości adaptacyjnych. Kiedy to robimy, w nagrodę odczuwamy przyjemność. Dobry nastrój zwiększa elastyczność poznawczą i  ułatwia twórcze rozwiązywanie problemów.

    

Uprawianie sztuki wydaje się bezużyteczne, bo oceniamy je z punku widzenia zmian zachodzących pod wpływem tego, co robimy, w świecie zewnętrznym, tymczasem chodzi o to, co dzieje się w świecie wewnętrznym, czyli w mózgu. Pożytek z malowania akwarelami pejzaży wydaje się mniejszy niż z rozwiązywania zadań z  dwiema niewiadomymi, bo to te zadania pojawią się na egzaminie. Choć jednak nie warto porzucać matematyki, nie warto również lekceważyć sztuki, bo to dzięki niej mózg nauczy się być może szybciej i sprawniej koncentrować. Inwestycje w sztukę to inwestycje w lepszą organizację neuropoznawczą. Opłacają się zwłaszcza w  pierwszym okresie życia i  przynoszą korzyść przez większą jego część . 

    

O tym, że uprawianie sztuki idzie w parze z karierą naukową, przekonuje nie tylko przykład Leonarda da Vinci, którego dziś nazwalibyśmy równocześnie malarzem i architektem, filozofem i muzykiem, pisarzem i matematykiem, mechanikiem, anatomem i geologiem. Kontakt z muzyką miał też wpływ na karierę naukowa Einsteina, który od czwartego roku życia grał na skrzypcach . Elsa, jego żona, wspominała: „Jako mała dziewczynka zakochałam się w Albercie, bo tak pięknie grał Mozarta na skrzypcach. Muzyka pomaga mu, gdy rozmyśla o swoich teoriach. Idzie do gabinetu, gra kilka nut, coś zapisuje, wraca do gabinetu”.

    

Naukowcy przyglądali się sześciolatkom, losowo przydzielonym do jednej z grup przedszkolnych. Niektóre uczęszczały na lekcje gry na keyboardzie, inne na zajęcia z emisji głosu lub zajęcia teatralne, jeszcze inne nie rozwijały się artystycznie. Z badań wynika, że uczestnictwo w lekcjach muzyki wiąże się z niewielkim, lecz trwałym wzrostem ilorazu inteligencji. Zaobserwowano, że u kilkulatków poddawanych edukacji artystycznej, między innymi muzycznej, znacznie poprawiły się umiejętności związane z uwagą, umiejętności przestrzenno-wzrokowe, a nawet umiejętność liczenia.

   

Warto  więc zastanowić się nad faktem, czy zapisanie dziecka na zajęcia do  placówki jaką jest Młodzieżowy Dom Kultury, nie przyniesie długotrwałych efektów w postaci lepszego rozwoju możliwości poznawczych i intelektualnych. Uczestnictwo w zajęciach plastycznych, muzycznych, tanecznych lub teatralnych dzisiaj pozwoli młodemu  człowiekowi rozwijać pasje, a w przyszłościm skutkować może lepszym i pełniejszym życiem.

 W oparciu o artykuł Katarzyny Sroczyńskiej  „Jak kontakt ze sztuka wpływa na zdolności intelektualne” opracowała Magdalena Majer

 

 

 

KALENDARZ IMPREZ
INFORMACJE DLA RODZICÓW
KOŁA ZAINTERESOWAŃ
KONKURSY